Zhańbiony założyciel FTX Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia i grzywnę w wysokości 11,02 miliarda dolarów, orzekł w czwartek rano w sądzie federalnym na Manhattanie sędzia Lewis A. Kaplan.
Kaplan porównał kradzież Bankman-Frieda z funduszy klientów o wartości prawie 8 miliardów dolarów do „gry”, w której porównuje „koszt bycia złapanym z prawdopodobieństwem, że nie zostanie złapany”.
„To była jego gra” – powiedział Kaplan. „To leży w jego naturze”.
Bankman-Fried został skazany na podstawie siedmiu zarzutów oszustwa w listopadzie 2023 r. po burzliwym procesie, w którym założyciel FTX zeznawał we własnej obronie.
W czwartkowym porannym orzeczeniu Kaplan nazwał obronę Bankman-Frieda „wprowadzającą w błąd, błędną logicznie i spekulatywną”, twierdząc, że nigdy w całej swojej karierze nie widział czegoś podobnego.
Następnie porównał obronę założyciela FTX do „złodzieja, który zabiera swój łup do Las Vegas”, który według niego „jest uprawniony do zniżki od skradzionych wygranych” po ich odzyskaniu. „Wiedział, że to coś złego” – kontynuował Kaplan. „Wiedział, że to przestępstwo. Żałuje, że postawił nieudany zakład, ryzykując, że zostanie złapany – i do niczego się nie przyzna.
Bankman-Fried przeprasza, ale czy jest to tylko gra?
Wyraźnie szczuplejszy Bankman-Fried został wprowadzony na salę sądową przez dwóch ochroniarzy w beżowym kombinezonie, z włosami wciąż związanymi z charakterystycznym kręconym mopem.
„Wiem, że wiele osób czuje się zawiedzionych” – powiedział przed sądem Bankman-Fried. „Przykro mi z tego powodu. Przepraszam za wszystko, co wydarzyło się na każdym etapie.”
Następnie przeprosił swoich kolegów z FTX, swojego brata Gabe’a i osoby dotknięte upadkiem giełdy, twierdząc, że „prześladuje” go to każdego dnia i powoduje „rozdzierające poczucie winy”. Podwoił jednak swoje twierdzenie, że giełda „zawsze” miała wystarczającą ilość aktywów.
Nowy prawnik Bankmana-Frieda, Marc Mukasey, w dużej mierze próbował odejść od wizerunku swojego klienta jako „potwora” na rzecz pozornie niezdarnego matematycznego kujona, który miał dobre intencje, ale ostatecznie miał też swoje wady.
„SBF nie podejmuje decyzji ze złośliwością w sercu” – powiedział Mukasey. „Podejmuje decyzje, mając w głowie matematykę”.
Kaplan stwierdził, że Bankman-Fried chciał „być niezwykle wpływową postacią w tym kraju”, a jego starania o wprowadzenie regulacji dotyczących kryptowalut podczas jego kadencji jako dyrektora generalnego FTX były „udawaniem”.
Co czeka założyciela FTX?
Bankman-Friedowi groziła łączna maksymalna kara 110 lat więzienia, a prokuratorzy nalegali na ponad 40 lat dla byłego „króla kryptowalut”. Tymczasem obrona zażądała dla swojego klienta maksymalnej kary sześciu lat więzienia.
Kaplan nakazał umieszczenie Bankmana-Frieda w więzieniu o średnim bezpieczeństwie bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe. Obecnie przebywa w Metropolitan Detention Center na Brooklynie w stanie Nowy Jork.