Stanowy sąd apelacyjny orzekł w środę, że organy regulacyjne na Florydzie zachowały się niewłaściwie, blokując Binance możliwość działania w tym stanie. Decyzja ta w praktyce oznacza, że Binance może teraz wznowić tam działalność.
Jednomyślną decyzją z 22 maja Pierwszy Okręgowy Sąd Apelacyjny odrzucił nakaz nadzwyczajnego zawieszenia wydany przez organy nadzoru finansowego na Florydzie. Orzekł, że organy regulacyjne nie uzasadniły swojej decyzji o zablokowaniu spółce prowadzenia działalności.
Floryda rozprawiła się z Binance.US w listopadzie, wydając nadzwyczajny nakaz zawieszenia licencji na przekaz pieniędzy. Akcja ta miała miejsce tydzień po tym, jak założyciel Binance, Changpeng Zhao, przyznał się do winy za naruszenie amerykańskich przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy w dniu 21 listopada 2023 r.
Pomimo, że globalna giełda Binance spotkała się z działaniami rządu USA, jej lokalny oddział kontynuował działalność w kraju. „Utrzymujemy pełną funkcjonalność i jesteśmy zobowiązani do dalszego świadczenia naszym klientom tych samych produktów i usług, co zawsze” – oznajmiła 28 listopada spółka zależna w USA.
Proces organów regulacyjnych z Florydy uznany za niesprawiedliwy
Po wydaniu nakazu nadzwyczajnego Binance.US rzucił wyzwanie organom regulacyjnym Florydy. Platforma argumentowała, że zarządzenie było pełne błędów, błędnie zinterpretowało lokalne przepisy i spowodowałoby znaczne szkody finansowe. Firma wskazała na potencjalne straty dla ponad 170 000 rachunków na Florydzie oraz na niebezpieczeństwa, jakie spowoduje wymuszona likwidacja aktywów.
Sędziowie jednomyślnie stanęli po stronie Binance.US w swojej decyzji. Zauważyli, że Biuro Regulacji Finansowych Florydy nie uzasadniło, że proces podejmowania decyzji był sprawiedliwy w danych okolicznościach.
„Przymusowa i przedwczesna sprzedaż aktywów cyfrowych klientów z Florydy grozi szkodami finansowymi z powodu wahań cen aktywów cyfrowych” – stwierdził sąd. „Ponadto posiadacz rachunku, który jest zmuszony sprzedać zasób cyfrowy po cenie wyższej niż podstawa kosztu, poniósłby nieplanowane i rozległe zobowiązania podatkowe”.
Sędziowie ostatecznie zauważyli, że ESO nie omówiło alternatywnych środków zaradczych. Nie wyjaśnili również, dlaczego mniej rygorystyczne środki byłyby niewystarczające, aby zaradzić rzekomej sytuacji nadzwyczajnej.