Salim Ramji, nowo mianowany dyrektor generalny Vanguard, potwierdził, że firma nie cofnie swojej decyzji o powstrzymaniu się od uruchomienia funduszu Bitcoin (ETF).
W niedawnym wywiadzie dla Barron’s Ramji, który wcześniej kierował globalnym biznesem ETF BlackRock, powiedział, że Vanguard przywiązuje wagę do konsekwencji, dodając, że produkty inwestycyjne związane z kryptowalutami nie są zgodne z filozofią inwestycyjną firmy.
Ramji wyraził swoje wsparcie dla dyrektora ds. inwestycji Vanguard, Grega Davisa, oraz swoje decyzji o unikaniu funduszu ETF na Bitcoin, zauważając, że jest ona całkowicie zgodna z filozofią inwestycyjną Vanguard oraz reprezentuje logiczny i spójny punkt widzenia.
Ramji nadzorował uruchomienie funduszu ETF BlackRock
Na początku tego roku Ramji nadzorował uruchomienie funduszu Bitcoin ETF firmy BlackRock, iShares Bitcoin Trust (IBIT), który zgromadził zarządzane aktywa o wartości 18 miliardów dolarów.
Chociaż Ramji osobiście interesował się kryptowalutami, jego przeprowadzka do Vanguard wywołała spekulacje na temat potencjalnych zmian, które mógłby wprowadzić w firmie.
W przeciwieństwie do podejścia Vanguard, inne firmy zarządzające inwestycjami, takie jak Fidelity i dziewięć dodatkowych firm uruchomiły fundusze Bitcoin, przyciągając łącznie ponad 12 miliardów dolarów wpływów netto.
Vanguard, dysponujący znaczącymi aktywami pod zarządzaniem (AUM) o wartości 8,6 biliona dolarów, zdecydował się na inne stanowisko, postrzegając kryptowaluty jako inwestycje spekulacyjne i uznając, że ta klasa aktywów znajduje się na wczesnym etapie rozwoju.
Chociaż analityk Bloomberg ETF James Seyffart nie wierzy, że Ramji wprowadzi ETF Bitcoina Vanguard, sugeruje, że Ramji może ponownie rozważyć stanowisko firmy w sprawie umożliwienia klientom zakupu innych ETF-ów Bitcoin na platformie maklerskiej Vanguard.
W marcu ustępujący dyrektor generalny Vanguard, Tim Buckley, powiedział, że fundusz ETF Bitcoin nie nadaje się do długoterminowych portfeli emerytalnych, określając go jako aktywo spekulacyjne.
Komentarze Buckleya pojawiły się po tym, jak klienci wyrazili niezadowolenie, gdy Vanguard zablokował dostęp do ETF-ów Bitcoin po ich wprowadzeniu na rynek przez konkurencyjne firmy. W rzeczywistości niektórzy klienci Vanguard w odpowiedzi zagrozili nawet zamknięciem swoich kont.
Vanguard ma pośredni kontakt z Bitcoinem
Warto zauważyć, że Vanguard pośrednio posiada ekspozycję na Bitcoin poprzez swoje udziały w MicroStrategy, gdzie jest drugim co do wielkości akcjonariuszem instytucjonalnym.
Podczas gdy Vanguard pozostaje niezachwiany w swojej decyzji o unikaniu funduszu ETF na Bitcoin, konkurencyjne firmy inwestycyjne odnotowują pozytywne przepływy, ponieważ 16 maja Bitcoin odzyskał granicę 66 000 dolarów przy 7% wzroście.
Wstępne dane Farside Investors wskazują, że napływ netto w dniu 15 maja do wszystkich amerykańskich funduszy ETF Bitcoin przekroczył 300 milionów dolarów, z wyjątkiem IBIT BlackRock, dla którego wyniki nie zostały jeszcze opublikowane.
Jak informowaliśmy, Morgan Stanley, jedna z wiodących instytucji finansowych, bada możliwość rozszerzenia sprzedaży funduszy ETF na Bitcoin, umożliwiając swoim około 15 000 brokerom aktywne polecanie tych produktów klientom.
Obecnie Morgan Stanley oferuje fundusze ETF na Bitcoin bez zamówienia, co oznacza, że klienci muszą niezależnie zwracać się do swoich doradców, aby wyrazić zainteresowanie inwestowaniem.
LPL Financial, największy niezależny dom maklerski zrzeszający ponad 22 000 brokerów, ogłosił w lutym plany oceny, które fundusze Bitcoin może zaoferować klientom.