Po niedawnym ogłoszeniu ugody z ShapeShift Hester Peirce i Mark Uyeda, komisarze amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), publicznie skrytykowali niejasną politykę agencji w zakresie egzekwowania kryptowalut.
Peirce i Uyeda opublikowali 5 marca szczegółowe oświadczenie, w którym podkreślili sprawę ShapeShift jako zwiastuna szerszych problemów związanych z zarządzaniem aktywami cyfrowymi przez SEC.
Komisarze powiedzieli: „Działania egzekucyjne podjęte przez Komisję przeciwko ShapeShift to najnowsza odsłona seryjnego dramatu źle przemyślanej polityki Komisji w zakresie kryptowalut”.
Ugoda ShapeShift z SEC na kwotę 275 000 dolarów
Niedawno Komisja Papierów Wartościowych zakończyła postępowanie przeciwko platformie kryptowalutowej ShapeShift i zaakceptowała ugodę w wysokości 275 000 dolarów. Umowa ta była następstwem zarzutów, że ShapeShift oferował swoim klientom niezarejestrowane papiery wartościowe.
Firma ShapeShift z siedzibą w Denver w Kolorado wymieniła co najmniej 79 aktywów krypto. SEC uznała niektóre z nich za niezarejestrowane papiery wartościowe, wykorzystując test Howeya jako punkt odniesienia do ustalenia.
Zgodnie z warunkami ugody ShapeShift jest zobowiązany do uiszczenia kary cywilnej w ciągu dwóch tygodni od otrzymania decyzji. Ponadto firma zgodziła się na wydanie nakazu zaprzestania działalności, który uniemożliwi wszelkie późniejsze naruszające się praktyki.
„Ustawa o giełdzie papierów wartościowych definiuje dealera jako „każdą osobę zajmującą się kupnem i sprzedażą papierów wartościowych”. . . na własny rachunek za pośrednictwem brokera lub w inny sposób” – czytamy w oświadczeniu.
Oświadczenie Komisji stwierdza, że „aktywa krypto w ofercie ShapeShift obejmowały te, które były oferowane i sprzedawane jako kontrakty inwestycyjne, a zatem papiery wartościowe”, co potwierdza, że ShapeShift spełnia tę definicję.
Komisarze stwierdzili, że SEC nie określiła, które z 79 aktywów, którymi handluje ShapeShift, uważa się za kontrakty inwestycyjne, ani nie przedstawiła żadnego uzasadnienia dla tej decyzji.
Niezależnie od długiego czasu, jaki upłynął od momentu powstania ShapeShift i zmiany jego modelu biznesowego, Peirce i Uyeda stwierdzili, że ShapeShift musi stawić czoła konsekwencjom. Wynika to z faktu, że SEC zarzuciła ShapeShiftowi naruszenie dotyczące nieokreślonego podzbioru tych aktywów w postaci umów inwestycyjnych, nie przedstawiając jasnego uzasadnienia.
Komisarze stwierdzili, że standardy są tak nieprzejrzyste i arbitralne, że sama Komisja nie chce poprzestać na własnej analizie. „Środowisko, które stworzyliśmy dla rynku aktywów krypto, zwłaszcza w odniesieniu do handlu wtórnego, jest nie do utrzymania”.
„Takie przypadki nie chronią inwestorów; zastraszają innowatorów i przedsiębiorców. Z całym szacunkiem wyrażamy sprzeciw” – podsumowali Peirce i Uyeda.