Kampanie polityczne w Korei Południowej wykorzystują wiodący rynek kryptowalut w tym kraju, aby przyciągnąć wyborców przed wyborami parlamentarnymi.
Obie główne partie polityczne, Partia Władzy Ludowej prezydenta Yoon Suk Yeola i opozycyjna Partia Demokratyczna, umieściły w swoich platformach kampanii obietnice związane z kryptowalutami.
Partia Władzy Ludowej zobowiązała się opóźnić wdrożenie podatku od aktywów cyfrowych, uznając znaczenie branży krypto dla wyborców. Z drugiej strony Partia Demokratyczna skupiła się na zniesieniu ograniczeń dotyczących funduszy ETF, w tym posiadających amerykańskie produkty Bitcoin.
Korea Południowa zaoferuje ekspozycję na fundusze ETF
Jak podaje Bloomberg, Hwanseok Choi, specjalista ds. polityki z Partii Demokratycznej, stwierdził, że ich manifest popiera włączenie zarówno krajowych, jak i zagranicznych funduszy ETF. Decyzja zezwalająca funduszom ETF na bezpośrednie inwestowanie w Bitcoin zyskała na popularności po zatwierdzeniu takich produktów przez Stany Zjednoczone.
Jednakże południowokoreański organ regulacyjny ds. papierów wartościowych wyraził obawy, że lokalne pośrednictwo w sprzedaży tych produktów może stanowić naruszenie prawa, powodując zamieszanie i mieć wpływ na rynek.
Manifest Partii Władzy Ludu nie odnosi się bezpośrednio do tych kontrowersji, ale obiecuje odroczenie planowanych podatków od zysków z kryptowalut poza zaplanowane ramy czasowe na rok 2025. Koreańczycy z południa aktywnie uczestniczyli w niedawnej hossie na rynku kryptowalut, a kraj ten znany jest z entuzjazmu dla różnych kryptowalut poza Bitcoinem.
Upbit, największa krajowa giełda kryptowalut, niezmiennie plasuje się w czołówce światowych platform pod względem wolumenu obrotu.
W zeszłym miesiącu Koreańczycy z Południa zainwestowali ponad 200 milionów dolarów w akcje MicroStrategy Inc., amerykańskiej spółki notowanej na giełdzie, która posiada Bitcoin. Wykazali także zainteresowanie amerykańskimi kryptowalutowymi funduszami ETF.
Kandydaci z Korei Południowej posiadają zasoby cyfrowe
Co ciekawe, nawet sami kandydaci do wyborów mają kontakt z kryptowalutami, a około 7% z nich posiada aktywa cyfrowe, jak wynika z raportu Yonhap, który przeanalizował ujawnione przez nich informacje o aktywach.
Chociaż rynek kryptowalut wiąże się z wysokim ryzykiem, niedawny wzrost jego wartości przyćmił przeszłe niepowodzenia.
Korea Południowa wdraża w lipcu ramy ochrony inwestorów, a obie partie polityczne wyraziły zamiar wprowadzenia szerszych regulacji dla branży. Niedawno doniesiono, że Korea Południowa ma zamiar wprowadzić bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące notowania tokenów na giełdach, w tym blokowania tokenów, które zostały zhakowane.
Władze finansowe kraju przygotowują się do wydania wytycznych dotyczących wsparcia handlu wirtualnymi aktywami, które mają zostać opublikowane pod koniec tego lub na początku przyszłego miesiąca.
Nadchodzące wytyczne precyzują, że zasoby wirtualne, w przypadku których w przeszłości zdarzały się włamania lub incydenty związane z bezpieczeństwem, nie będą kwalifikować się do umieszczenia na liście, chyba że przyczyna incydentu zostanie odpowiednio wyjaśniona, a szkody zostaną naprawione.
Ponadto wytyczne stanowią, że aby móc umieścić w wykazie zagraniczne aktywa wirtualne, musi być dostępna biała księga lub podręcznik techniczny do użytku krajowego. Wprowadzono jednak wyjątek dla aktywów wirtualnych będących przedmiotem obrotu na giełdach zagranicznych przez okres dłuższy niż dwa lata.