
XRP to nazwa kryptowaluty, a Ripple jest nazwą firmy. Historia obu słów przeplata się, lecz mają one to samo pochodzenie. Stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych projektów w ekosystemie kryptowalut ze względu na sojusze z bankami i innymi podmiotami finansowymi. Zacznijmy jednak od początku.
XRP to cyfrowa waluta wydawana i zarządzana w systemie księgowym inspirowanym technologią Bitcoin. Jest to projekt typu open source, ale od samego początku, czyli 7 lat temu, zarządza nim prywatna firma – Ripple Labs, która buduje międzynarodową sieć płatności i wymiany dla banków i innych usług finansowych.
Szczególną cechą Ripple jako sieci i firmy jest to, że nie tylko oferuje wykorzystanie swojej kryptowaluty XRP do przetwarzania płatności, ale system może również współpracować z innymi zasobami cyfrowymi, takimi jak pieniądze fiducjarne, towary, a nawet premie za pracę.
Firma pracowała nad rozwojem dodatkowych produktów finansowych do swojej sieci kryptoaktywnej i księgowej, takich jak RippleNet – systemu, który umożliwia firmom emisję własnych walut cyfrowych. Niektórzy partnerzy handlowi Ripple przetestowali wykorzystanie swojej sieci jako systemu rozliczeń brutto w czasie rzeczywistym (RTG). Mechanizm ten jest powszechnie stosowany w sektorze finansowym do obsługi zleceń płatniczych, których rozliczanie odbywa się w sposób ciągły i natychmiastowy. Ripple oferuje swoim klientom system, który przetwarza ich transakcje średnio w 5 sekund i po niskich stawkach. Można powiedzieć, że na ekosystem Ripple (XRP) obejmuje nie tylko nazwę, ale też kryptowalutę, rozproszony protokół płatności, prywatną firmę, system do tworzenia zasobów cyfrowych, platformę rozliczeniową, a także środek wymiany cyfrowej.
Jak działa XRP?
Dzisiejsze systemy rozliczeń transakcji, takie jak SWIFT i Paypal, używają dolarów amerykańskich jako wspólnej waluty do przeliczania, co kończy się dużym wykorzystaniem pieniędzy i czasu. Celem XRP jest działanie jako pośrednik. Działając jako token walutowy w sieci, rozlicza się niemal natychmiast i za ułamek kosztów. Robi to za pośrednictwem RippleNet, rozwiązania płynności opartego na XRP, które zostało opracowane, aby te długie i kosztowne transakcje należały do przeszłości.
XRM – co to jest i jak powstało?
- Historia XRP i Ripple sięga 2004 roku, kiedy programista Ryan Fugger opracował pierwszy prototyp zdecentralizowanego cyfrowego systemu monetarnego. Został uruchomiony w 2005 roku pod nazwą RipplePay i miał zapewniać globalne rozwiązania płatnicze oraz rozszerzać linie kredytowe. Platforma nadal działa w sieci, choć pod nową nazwą Rumplepay.
- Dopiero w 2011 roku Ripple zaczął mieć profil technologiczny, który znamy dzisiaj. Wszystko zaczęło się, gdy Fugger przedstawił swój pomysł przedsiębiorcom Jedowi McCalebowi i Chrisowi Larsenowi, którzy wpadli na koncepcję zaprojektowania systemu szybszego, niż Bitcoin i zużywającego mniej energii elektrycznej. Ciekawostką jest to, że McCaleb oprócz tego, że jest jednym z założycieli Ripple, jest także twórcą Stellar oraz kontrowersyjnej giełdy Mt.Gox.
- W ten sposób powstała technologia oparta o blockchain i wcześniejsze prace Fuggera. Do 2012 roku projekt przekształcił się w OpenCoin i miał już fasadę firmy technologicznej specjalizującej się w metodach płatności w Stanach Zjednoczonych.
- Następnie, w ciągu kilku miesięcy, postanowili uruchomić swoje pierwsze aktywa kryptograficzne, znane dziś jako XRP.
- Kolejne lata służyły nie tylko rozrostowi usług i współpracy projektu Ripple, ale także zmianie jego nazwy. W 2013 roku firma zmieniła nazwę, porzucając ideę OpenCoin, aby identyfikować się jako RippleLabs.

Ripple otrzymał ponad 30 milionów dolarów dofinansowania
Ripple to komercyjny projekt, który od kilku lat cieszy się sporym uznaniem w sektorze finansowym. Kryptowaluta znalazła się w TOP 10 aktywów kryptograficznych o najwyższej kapitalizacji rynkowej, zajmując obecnie siódmą pozycję. Firma Ripple znalazła się w centrum uwagi dziesiątek inwestorów, którzy zaufali tej inicjatywie.
Od momentu powstania jako produkt komercyjny, Ripple zyskał akceptację kluczowych inwestorów. Już w 2013 roku firmy Google Ventures i IDG Capital Partners zainwestowały w Ripple około 3 milionów dolarów.
W połowie tego samego roku udało im się zebrać kolejne 2,5 miliona dolarów od cyfrowych firm inwestycyjnych Andreesen Horowitz i Pantera Capital. Pod koniec 2013 roku, który był niewątpliwie jednym z ich najlepszych lat w finansowaniu, udało im się pozyskać 14 firm inwestycyjnych, które udzieliły im finansowanie w wysokości ponad 28 milionów dolarów. Gromadzenie kapitału nie ustało w kolejnych latach, gdyż otrzymało wsparcie finansowe od takich grup, jak Santander InnoVentures, SBI Holdings, CME Group czy Accenture. Podobnie Ripple wzrósł na rynku kryptowalut dzięki sojuszom z ważnymi bankami na całym świecie. Firma zawarła umowy handlowe z:
- Santander,
- Axis Bank,
- Yes Bank,
- Union Credit,
- Moneygram i grupą SBI Holding.
W ten sposób przeprowadzono kilka testów wykorzystania sieci Ripple jako systemu płatności transgranicznych, choć nie wszystkie z nich były decydujące dla przyjęcia projektu. Mimo to kierownictwo firmy prowadziło rozmowy z władzami finansowymi wysokiego szczebla, takimi jak Bank Centralny Brazylii i Anglii.
Ripple wyróżniał się jako jeden z nielicznych projektów kryptowalutowych, który skonsolidował się w sercu finansowym i spełnił wymagania tego sektora komercyjnego. Właśnie w latach 2017-2019 firma cieszyła się uznaniem tych aliansów, a nawet była zaliczana do instytucjonalnych funduszy inwestycyjnych.
Niestety obecna rzeczywistość XRP jest daleka od sukcesu z przeszłości. Seria procesów sądowych i krytyka jego działania wpłynęła na wyniki na rynku Stanów Zjednoczonych, a także na cenę aktywów. W rezultacie firma koncentruje się obecnie głównie na azjatyckim sektorze finansowym, gdzie zyskała wsparcie dużych firm, takich jak japońska grupa SBI Holding.
Zalety inwestowania w XRP
- Jego technologia pozwala na niemal natychmiastowe i małe transakcje finansowe (poniżej 0,01 USD).
- Ma ogromną skalowalność, ponieważ jest w stanie przetwarzać 1500 transakcji na sekundę, ponad tysiąc razy szybciej niż Bitcoin. Aby to udowodnić, założyciel TechCrunch — Michael Arrington, w październiku 2018 r., rzekomo wykonał transakcję XRP o wartości 50 milionów dolarów, stwierdzając, że „zajęło to około 2 sekund i kosztowało 30 centów”. Imponujące, niezależnie od tego, jak na to spojrzeć.
- Z tych powodów zyskał poparcie wielu międzynarodowych banków i instytucji finansowych, takich jak JP. Morgan, Santander i Bank of America. W czerwcu 2019 roku podpisano strategiczne porozumienie pomiędzy Ripple, a światowym gigantem informacyjnym, MoneyGram. Dla inwestorów oznaczało to, że XRP stoi na bardzo wysokim poziomie.
- Inwestując w XRP, nie inwestujesz tylko w walutę. Inwestujesz w firmę. Ripple zatrudnia ponad 500 pracowników, od osób wspierających kryptowalutę w marketingu po te pracujące w sektorze technologicznym. Jeśli firma będzie się dalej rozwijać i będzie dobrze prosperować, XRP z pewnością podąży właściwą drogą.
Wady inwestowania w XRP
- Niektórzy postrzegają XRP jako scentralizowaną, bankową walutę. Mówi się, że sam fakt, że Ripple współpracuje z instytucjami finansowymi, jest sprzeczny z powodem, dla którego Satoshi Nakamoto stworzył Bitcoina – zdecentralizowaną walutę trzymającą się z dala od kontroli banków.
- Kolejną krytyką, którą wywołał, jest fakt, że nie można go wydobywać jak Bitcoina i wiele innych kryptowalut. Zaletą posiadania kryptowaluty opartej na wydobywaniu jest to, że warunki rynkowe mogą pomóc, a przynajmniej częściowo, określić wysiłek włożony w tworzenie nowych bloków w blockchainach, co z kolei może wpłynąć na cenę. Jeśli cena kryptowaluty jest niska, generalnie mniej się wydobywa, bo nie opłaca się jej wydobywać.
- Warrtość XRP może ulegać sporym wahaniom z uwagi na duże, pierwotne wydobycie. Jeżeli w krótkim czasie ktoś wypuści sporą ilość jednostek krypto na raz, to może dojść do załamania rynku. Ta sytuacja stanowiła właśnie spór pomiędzy SEC, a Ripple.
