Apple Studios i firma produkcyjna A24 łączą siły, aby wyprodukować film o Samie Bankmanie-Friedzie, niesławnym założycielu FTX.
Lena Dunham, współtwórczyni i gwiazda „Girls”, zaadaptuje książkę Michaela Lewisa „Going Infinite: The Rise and Fall of a New Tycoon”, która opowiada historię skazanego oszusta i jego skazanej na zagładę giełdy kryptowalut, poinformował we wtorek Variety.
Bankman-Fried, niegdyś sklasyfikowany jako 41. najbogatszy Amerykanin, został uznany winnym oszustwa w tym roku. Syn profesorów prawa ze Stanford, Josepha Bankmana i Barbary Fried, odsiaduje obecnie 25-letni wyrok.
W listopadzie 2023 r. został skazany na siedem zarzutów, w tym oszustwo, spisek i pranie pieniędzy, i skazany na grzywnę 11 mld USD. Przed procesem na Manhattanie został zwolniony za kaucją w wysokości 250 mln dolarów i osadzony w areszcie domowym w domu swoich rodziców w Palo Alto.
Zorganizował to, co uważa się za jedno z największych oszustw finansowych w historii. Podczas wydawania wyroku przedstawiono go jako przebiegłego matematycznego geniusza. Przedstawiono go jako osobę celowo dążącą do władzy i wpływów, w pełni świadomą swoich nielegalnych działań.
Lewis, znany ze swojego dziennikarstwa finansowego, miał wyłączny dostęp do Bankman-Fried przed upadkiem FTX. Apple ostatecznie kupiło prawa do książki Lewisa za 5 mln dolarów. Jego poprzednie dzieła, takie jak „Moneyball”, „The Blind Side” i „The Big Short”, zostały również zaadaptowane na filmy.
Lewis spędził dużo czasu śledząc Bankman-Fried, aby zrozumieć mózg jednego z największych skandali finansowych epoki. Uczestniczył w wystawnych wydarzeniach z założycielem, w tym w ekskluzywnym spotkaniu FTX na Bahamach.
Lewis nadal obserwował Bankman-Frieda podczas jego aresztu domowego w USA po ekstradycji z Bahamów. Często odwiedzał go w domu rodziców w Palo Alto. Były miliarder nosił w tym czasie monitor na kostce.
Ponadto Lewis powiedział, że kwestionował Bankman-Frieda w związku z jego widoczną ignorancją 8 mld dolarów funduszy klientów, które znajdowały się w jego prywatnym funduszu. Założyciel odrzucił tę kwestię jako „błąd zaokrąglenia”, twierdząc, że uważał tę kwotę za błahą i nie zwracał na nią większej uwagi.