Agenci FBI podobno skonfiskowali telefon i elektronikę prezesa Polymarket Shayne’a Coplana po nalocie na jego rezydencję na Manhattanie. Śledztwo karne, prowadzone przez FBI i biuro prokuratora USA dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku, ma miejsce tydzień po wyborach prezydenckich w USA.
Według raportu NYPost, źródła zbliżone do sprawy podejrzewają, że nalot był „polityczną zemstą”. Strona internetowa z grami hazardowymi zasilana kryptowalutami pozwoliła użytkownikom z USA obstawiać zakłady wbrew ugodzie z rządem, dodały źródła.
Polymarket trafnie przewidział zwycięstwo Donalda Trumpa nad wiceprezydent Kamalą Harris w przeciwieństwie do tradycyjnych sondaży opinii publicznej.
„To oczywista polityczna zemsta ustępującej administracji na Polymarket za zapewnienie rynku, który prawidłowo ogłosił wybory prezydenckie w 2024 roku”. Dom 26-letniego Coplana został najechany o 6:00 rano w środę przez agentów, którzy zażądali od niego wydania telefonu i innych urządzeń elektronicznych, czytamy w raporcie. Jedno ze źródeł nazwało nalot „najgorszym wielkim teatrem politycznym”.
„Mogli poprosić jego prawnika o każdą z tych rzeczy” — powiedział informator Post. „Zamiast tego zorganizowali tak zwany nalot, aby móc przeciec informacje do mediów i wykorzystać je do oczywistych celów politycznych”.
Ponadto źródła podejrzewają, że rząd wykorzystuje doniesienia liberalnych mediów, które donoszą o manipulacji rynkiem przeciwko Polymarket.
Według doniesień New York Times, funkcjonariusz organów ścigania potwierdził, że agenci FBI przeprowadzili „działania organów ścigania zatwierdzone przez sąd”.
Coplan nie został aresztowany i nie został oskarżony, potwierdził rzecznik Polymarket. Przedstawiciel strony internetowej dodał, że Polymarket jest „w pełni przejrzystym rynkiem prognoz”, pomagającym ludziom lepiej zrozumieć wydarzenia, które mają znaczenie.
„Nie pobieramy żadnych opłat, nie zajmujemy żadnych pozycji handlowych i pozwalamy obserwatorom z całego świata analizować wszystkie dane rynkowe jako dobro publiczne”.
Platforma bukmacherska dawała Trumpowi 58,6% szans na wygraną, dzień przed dniem wyborów, a szanse Kamali Harris wynosiły 41,4%. Miliarderzy tacy jak Peter Thiel wsparli Polymarket, pozyskując 70 milionów dolarów finansowania, jak wcześniej informował Forbes.
Według Bloomberga, Departament Sprawiedliwości prowadzi oddzielne dochodzenie w sprawie Polymarket za rzekome umożliwienie użytkownikom z siedzibą w USA obstawiania zakładów.
Strona zakładów wyborczych wpadła w kłopoty w 2022 r. i zapłaciła 1,4 mln dolarów grzywny Commodity Futures Trading Commission. Platforma nie zarejestrowała się w agencji zgodnie z wymogami i została zmuszona do wstrzymania handlu w tym samym czasie.